piątek, 24 czerwca 2016

Nie potrafię przelać na tę stronę nic ciekawego.
Nic, co przyprawiałoby o jakieś głębsze przemyślenia przy nocnym niebie.

Po prostu napiszę, że nienawidzę upału.

Kolekcjonuję przećpanych blondynków w specjalnym folderze.

Czasami mam początek zdania, a nie mam jego końca. Tak było w przypadku tego zbitka słów chociażby. Nie potrafię przekazywać, ubierać w formę tego, co mam w głowie i tych moich myśli, niekiedy bardzo denerwujących.

Dajcie mi się rozwinąć, a pokażę wam, jak wiele jestem w stanie zrobić.
Jak wiele i jak dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz